„Ciekawe kiedy nasz rząd się skapnie, że budujemy za nisko” – powiedział podczas rozmowy na kanale YouTube – didaskalia, Tomasz Narkun.

Ekspert zwrócił uwagę na fakt, że podaż gruntów w miastach ograniczona i w związku z tym obecnie na wszelkich międzynarodowych forach inwestycyjno-nieruchomościowych diagnozuje się, że „jednym z największym błędów było to, że budowało się za nisko”.

„Przecież na tych przedmieściach, gdzie powstają osiedla można było deweloperom czy firmom budowlanym dać możliwość budowania choćby trzech pięter wyżej, bez jakiegokolwiek zaburzenia ładu architektonicznego” – przekonywał Narkun.

„Jak jeżdżę po tych nowo budujących się osiedlach i blokach to aż momentami serce się łamie – dlaczego ktoś tu nie dał trzech pięter wyżej. To jest zmarnowana przestrzeń. Ile mieszkań w skali całego kraju, stosunkowo niewielkim kosztem, moglibyśmy zyskać na rynku poprzez dodanie jednego czy dwóch pięter do wybudowanych budynków mieszkalnych…” – mówił ekspert zajmujący się sprawami związanymi z rynkiem nieruchomości.