Z informacji przekazanych przez "Do Rzeczy" wynika, że negocjacje w tej sprawie prowadzone były z włoskimi sojusznikami, a Morawiecki ma duże szanse na objęcie tej roli. W partii Prawo i Sprawiedliwość panuje przekonanie, że jego przewodnictwo w EKR nie tylko wzmocni jego pozycję, ale również może przyczynić się do odzyskania władzy przez prawicę w Europie.

Pomimo wstępnych planów objęcia przewodnictwa w EKR przez Morawieckiego pod koniec września, do tej pory formalnie do tego nie doszło. Były premier zaznaczył, że kluczową rolę w tej decyzji odgrywa Giorgia Meloni, która dotychczas pełniła tę funkcję.

Morawiecki podkreślił również, że rozmawiał z Meloni w Brukseli i zaprosił ją do Warszawy, mając nadzieję na jej wizytę. W obecnych okolicznościach, Morawiecki może stać się centralną postacią w polityce europejskiej, co mogłoby wpłynąć na dalszy rozwój wydarzeń w ramach EKR oraz w szerszej perspektywie unijnej.