W połowie wakacji nagle pojawiło się w Dzienniku Ustaw rozporządzenie minister edukacji, w którym zmienia ona zasady organizacji lekcji religii w polskich szkołach. W myśl rozporządzenia, religia ma być nauczana w grupach uczniów z różnych klas i roczników. Zgodnie z ustawą o systemie oświaty, takie zmiany resort edukacji może wprowadzić wyłącznie „w porozumieniu z władzami Kościoła Katolickiego i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych”. Minister Nowacka takiego porozumienia jednak nie osiągnęła i podpisała rozporządzenie mimo stanowczego sprzeciwu Kościołów w tej sprawie.

Działania resortu edukacji skomentował na antenie Telewizji wPolsce prof. Przemysław Czarnek.

- „Marksiści doszli do władzy i wprowadzają agendę komunistyczną w polskiej szkole. Rzucili się na program Poznaj Polskę po to, żeby młodzi nie poznawali Polski, bo po co mają być dumni z polskości, skoro polskość to nienormalności. Rzucili się na lekcje religii i etyki. Wyrzucają te przedmioty ze średniej ocen. To znaczy, że przekonują młodych ludzi, że nie warto chodzić na te przedmioty”

- powiedział poseł PiS.

Były minister edukacji i nauki podkreślił, że rezygnacja z lekcji religii i etyki przyniesie złe konsekwencje dla samych uczniów.

- „To jest walka z mądrością, bo przecież religia to nie jest wyłącznie kwestia chrześcijańskich idei. To jest przede wszystkim system wartości, to jest wychowanie, to jest, tłumaczenie młodym ludziom co jest, dobre, a co jest złe. Nie wystarczy być dobrym matematykiem, biologiem czy chemikiem. Trzeba jeszcze wiedzieć, jak tę wiedzę spożytkować dla ludzi”

- zauważył.

Prof. Czarnek zapowiedział skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego wniosku ws. rozporządzenia minister Nowackiej.

- „Pracuję i jestem na etapie końcowym wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie rozporządzenia pani Nowackiej dotyczącego właśnie tego traktowania religii i etyki. Mamy co najmniej trzy przepisy, które są naruszane przez to rozporządzenie i posłowie Prawa i Sprawiedliwości niebawem, pewnie w przyszłym tygodniu taki wniosek do TK skierują”

- oświadczył.

Przypomnijmy, że na podobne działania zdecydowały się same Kościoły i związki wyznaniowe. Wczoraj Prezydium Episkopatu Polski wspólnie z Polską Radą Ekumeniczną skierowało do I prezes Sądu Najwyższego petycję o zaskarżenie rozporządzenia szefowej MEN do TK.