Czarnek planuje rozpocząć kampanijne spotkania 5 listopada od wizyty w Bielsku-Białej, następnie uda się do Pabianic. Na trasie jest również podróż do Stanów Zjednoczonych z okazji 40. rocznicy śmierci błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, a po powrocie planuje kontynuować objazd po Polsce. W planie mają pojawić się kolejne miasta, w tym Włocławek i inne większe ośrodki, gdzie spotka się z wyborcami i sympatykami prawicy.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości wyjaśnił, że jego działania mają na celu mobilizację elektoratu prawicowego, który będzie kluczowy w nadchodzących wyborach. „Będę przekonywał do Prawa i Sprawiedliwości i kandydata prawicy na prezydenta, niezależnie od tego, kto nim będzie,” zaznaczył Czarnek. Polityk odniósł się również do słów Grzegorza Schetyny, sugerując, że wygrana kandydata PO mogłaby zagrozić wolności i demokracji w Polsce. „Trzeba ratować demokrację i wolność,” podkreślił.
Prof. Przemysław Czarnek jest jednym z rozważanych kandydatów w ramach PiS, jednak jak podkreśla, „nie jest faworytem”. Na krótkiej liście potencjalnych kandydatów znajdują się również prezes IPN Karol Nawrocki, europoseł Tobiasz Bocheński, a także szef klubu PiS i były minister obrony Mariusz Błaszczak. Zdaniem Czarnka Nawrocki mógłby być bardzo dobrą propozycją. Wybór odpowiedniego kandydata i jego potencjał wyborczy będą kluczowe, szczególnie w kontekście przewidywanej drugiej tury wyborów.
Jarosław Kaczyński, lider PiS, zadeklarował, że partia przedstawi swojego kandydata w drugiej połowie listopada. Jak podkreślił, Czarnek to „wyjątkowo utalentowany człowiek, z wielką przyszłością”. Jednakże pojawiła się wątpliwość, czy Czarnek jest w stanie zapewnić zwycięstwo w ewentualnej drugiej turze wyborów.
Wybory prezydenckie odbędą się wiosną przyszłego roku, co oznacza, że Przemysław Czarnek i inni potencjalni kandydaci PiS będą mieli ograniczony czas na mobilizację wyborców i prezentację swojego programu. Obecny prezydent Andrzej Duda kończy swoją kadencję w sierpniu 2025 roku, a zbliżające się wybory będą kluczowym wydarzeniem dla układu sił politycznych w Polsce.
Mobilizacja, jaką podejmuje prof. Czarnek, odzwierciedla dążenie PiS do utrzymania wpływu na prezydenturę i, co za tym idzie, na stabilność polityczną kraju. Choć nazwisko kandydata PiS pozostaje jeszcze nieznane, wydelegowanie prof. Czarnka wskazuje, że dla prawicy kluczowe będzie aktywne angażowanie wyborców i budowanie poparcia w całym kraju.