W czasie konferencji prasowej w Nowym Jorku dziennikarze zapytali prezydenta o decyzję administracji Donalda Trumpa dot. wstrzymania pomocy wojskowej dla Ukrainy. Andrzej Duda przyznał, że cała ta sytuacja jest „bardzo trudna” i przypomniał o piątkowej kłótni w Białym Domu.
- „Mam nadzieję, że to są elementy taktyki negocjacyjnej, że Stany Zjednoczone będą wspierały w niedługiej przyszłości nadal Ukrainę”
- powiedział.
Podkreślił, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powinien wrócić do rozmów i wyraził nadzieję, że wkrótce „panowie prezydenci i ich współpracownicy będą znowu razem rozmawiali i że będziemy mieli kolejne kroki ku zakończeniu wojny, ku zakończeniu rosyjskiej agresji na Ukrainę”.
Przyznał przy tym, że ubolewa, iż obecnie amerykańska pomoc została wstrzymana. Zaznaczył, że Polska „wspiera Ukrainę 24 godziny na dobę od początku rosyjskiej agresji”.