Sikorski, przypominając o dramatycznych losach dzieci porwanych przez nazistów z Polski i ZSRR, oskarżył Rosję o ludobójstwo ukraińskich dzieci i podkreślił, że takie działania są hańbą, która nigdy nie zostanie zapomniana ani wybaczona. Dodał, że stałe członkostwo Rosji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, mające zapewniać pokój, zostało wykorzystane do prowadzenia brutalnej wojny.

Reakcja Nebenziego była charakterystyczna – opuścił salę w trakcie przemówienia Sikorskiego, a zastępująca go rosyjska przedstawicielka nie potrafiła ukryć zakłopotania, gdy na forum pojawiły się zdjęcia dokumentujące rosyjską agresję na Ukrainę.

Pomimo prób przedstawiania rosyjskiej agresji jako "ochrony praw" rosyjskojęzycznych mieszkańców Ukrainy, Sikorski przypomniał, że Rosja prowadzi wojnę, która niesie za sobą ogromne cierpienia ludności cywilnej, zwłaszcza dzieci, i zażądał międzynarodowego potępienia tych zbrodni.