„Krótki przegląd biblijny” wyjawia, że Biblia „jest krytyczna wobec wszelkiego mistycyzmu przyrody. Homogeniczne religie planetarne, ezoteryzm i szamanizm wytyczają jego ścieżkę. Światło Objawienia przeciwstawia się zdecydowanie wszelkiemu kultowi, który nie jest skierowany ku Bogu. Sam Pan Jezus, kuszony na pustyni, odpowiedział diabłu cytatem ze Starego Testamentu: Nie będziesz oddawał im [bogom] pokłonu ani nie będziesz im służył, bo Ja, Pan, Twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym (Pwt 5,9; Mt 4,10)” – pisze kard. Paul Josef Cordes.

Kardynał Cordes, były przewodniczący Papieskiej Rady Cor Unum, opublikował analizę, w której podejmuje temat kultu „Matki Ziemi” oraz relacji „Stwórca – Bóg – i Jego stworzenie, ziemia, kosmos, zwierzęta”. W swoim artykule zamieszczonym na portalu „Life Site News” duchowny odwołuje się do Biblii, a także innych źródeł, które podejmują wspomnianą tematykę. Autor przestrzega przed „nową boginią”, „Matką Ziemią” jako obiektem kultu, obojętnie czy będzie ona nazywana Pachamamą czy też Gają.

Kardynał podkreśla, że według Starego Testamentu wszystko, co stworzył Bóg, „było bardzo dobre” (Rdz 1,31) i że przez stworzenie objawia się dobroć i piękno Boga. A to oznacza także, że człowiek nie może oddawać czci stworzeniu, tylko Stwórcy. Zarówno w Starym, jak i Nowym Testamencie widoczny jest „kontrast między Bogiem a kosmosem”. Samo stworzenie zostało skażone przez grzech pierworodny i „cały wszechświat musi być włączony w historię zbawienia”. Bez Chrystusa otacza nas ciemność: „kłamstwa, grzech i śmierć dominują w świecie i w historii”.

„Nie kult sił kosmicznych, ale wybawienie od nich jest przesłaniem biblijnym – stwierdza autor analizy. – Przynosi je przyjście Chrystusa”. A powołując się na Benedykta XVI, pisze, że „to nie żywioły kosmosu są Bogiem, do którego można się modlić”. Przestrzega też przed „sentymentalnym mitem Gai” oraz „marzycielskim romantyzmem”, wskazując na „brutalne prawa zadekretowane przez Matkę Ziemię”.

Choć świadomość piękna świata i wrażliwość ekologiczna są ważne, to „fatalnym byłoby (...) gdybyśmy zapomnieli o Stwórcy w świetle stworzenia, by pokłonić się dziełu zamiast jego Autorowi. Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek uzasadnione jest stwierdzenie: Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie” (Flp 3,20)” – konkluduje kard. Cordes.

jjf/LifeSiteNews.com