Politycy Koalicji Obywatelskiej od lat nie tylko krytykowali, ale publicznie obrażali Donalda Trumpa, który wkrótce ponownie zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych. Prezydent Warszawy i potencjalny kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski nie widzi jednak problemu i przekonuje, że mimo tych ataków, Donald Trump… będzie musiał utrzymywać stosunki ze środowiskiem Platformy Obywatelskiej.

- „ (…) myślę, że Trump nie będzie miał wyjścia, będzie z nami utrzymywał stosunki, a to, że one będą partnerskie, jestem spokojny”

- powiedział wiceprzewodniczący PO na antenie TVN24.

Do jego wypowiedzi na antenie Telewizji wPolsce24 odniósł się amerykanista dr Marek Kawa, w którego ocenie „pan Trzaskowski nie rozumie, że ma do czynienia z mocarstwem jednak, a nie z pełnoprawnym partnerem i bez względu na to, czy tam jest Biden, czy Trump, to on narzuca warunki”.

- „Owszem my mamy swoje pięć minut z racji wojny na Ukrainie czy jesteśmy ważnym elementem układanki, ale nie takim, żeby to oni się dostosowywali do nas, więc chyba panu Trzaskowskiemu pomyliła się pewna relacyjność w geopolityce, stąd trzeba trzeźwo popatrzeć, zacisnąć zęby i propaństwowo zacząć układać dobre relacje z nową administracją”

- stwierdził ekspert.