Mimo, że PiS ma w sejmiku woj. małopolskiego 21 mandatów, w czasie poniedziałkowego głosowania na marszałka województwa jedynie 13 radnych zagłosowało na kandydata tego ugrupowania Łukasza Kmitę. Dziennikarze o „bunt” w sejmiku pytali dziś Jarosława Kaczyńskiego.

- „Tam są nowi ludzie, tacy którzy - powiedzmy sobie - (są) z wyższej półki intelektualnej i niektórym się nie podobają. To jest przykre, ale to się zdarza. Trzeba z tym walczyć i ja będę z tym walczył”

- stwierdził prezes PiS.

W woj. podlaskim natomiast dwóch radnych PiS przyczyniło się do oddania władzy w sejmiku koalicji Donalda Tuska. W sejmiku tym ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego dysponuje 15 mandatami, 8 mandatów ma Koalicja Obywatelska, 6 mandatów należy do Trzeciej Drogi, a jeden mandat przypadł KWW Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy. Mimo to, nowym marszałkiem województwa podlaskiego został Łukasz Prokorym z Koalicji Obywatelskiej, na którego zagłosowało 16 radnych. Przewodniczącym sejmiku został natomiast Cezary Cieślukowski z Trzeciej Drogi, który zdobył 17 głosów.

- „Takie rzeczy się zdarzają, są przykre, ale nic nowego w polityce. Takie życie. Przejmujemy się tym w sposób umiarkowany”

- skomentował Jarosław Kaczyński.