W nocy czasu polskiego, lecący do stanu Missouri odrzutowiec Learjet 55 tuż po starcie z regionalnego lotniska Northeast Philadelphia, spadł na osiedla mieszkalne.

Rozbicie się samolotu wywołało pożar pobliskich samochodów i domów.

Na pokładzie rozbitego samolotu znajdowało się sześć osób, w tym dziecko - dziewczynka.

Najprawdopodobniej żaden z pasażerów nie przeżył katastrofy.

CNN podaje, że na pokładzie samolotu mieli przebywać obywatele Meksyku, wracający z leczenia dziewczynki do kraju.