Janusz Palikot ostatnie miesiące spędził w areszcie śledczym, gdzie trafił w związku ze śledztwem dot. niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł. Były polityk nie przyznaje się do winy. W poniedziałek wpłacił 2 mln zł kaucji i wyszedł na wolność.
Dziś Palikot poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że trafił do szpitala.
- „Czekam na diagnozę. Lekarz rodzinny wezwał karetkę. Zaburzenia pracy serca. Moim zdaniem przesadzają”
- napisał na X.com.
Czekam na diagnozę. Lekarz rodzinny wezwał karetkę . Zaburzenia pracy serca. Moim zdaniem przesadzają . pic.twitter.com/Yy3CjzrSHY
— Palikot Janusz (@Palikot_Janusz) January 31, 2025