Podczas rozmowy na „Kanale Zero” Mentzen został zapytany przez Krzysztofa Stanowskiego, dlaczego nie chce wystąpić w programie „Kropka nad i” prowadzonym na antenie telewizji TVN 24 przez Monikę Olejnik.

„Uważam, że są dziennikarze i ludzie, którzy tylko udają dziennikarzy” – powiedział lider Konfederacji.

„Rozmawiam z wieloma dziennikarzami: z Bogdanem Rymanowskim, Robertem Mazurkiem, z p. Konradem Fijołkiem. Umawiam się z nimi oraz wieloma innymi dziennikarzami na rozmowę, jeśli tylko kalendarz mi na to pozwala, ponieważ uważam, że chcą oni rzeczywiście dojść do prawdy i dowiedzieć się, co rzeczywiście sądzę na jakiś temat” – tłumaczył Mentzen.

Jednocześnie kandydat na prezydenta stwierdził, że jest „masa osób, które tylko podają się za dziennikarzy” a w rzeczywistości „pracują w przemyśle propagandy”.

„Monika Olejnik to propagandystka. Ona nie jest zainteresowana dojściem do prawdy. Jest zainteresowana zakrzyczeniem swego oponenta. Podobnie jak pani Dobrosz-Oracz czy Piotr Kraśko” – przekonywał Sławomir Menzten.

Lider Konfederacji przypomniał również, że na kilka dni przed wyborami parlamentarnymi z października 2023 roku przyjął zaproszenie do telewizji TVN na rozmowę z Piotrem Kraśko, który „urządził tam seans nienawiści”.

„Najpierw zmontował nienawistny film i puścił widzom, żeby od razu wiedzieli z jakim ‘diabłem’ będzie rozmawiać. To nie jest dla mnie dziennikarstwo, więc w czymś takim absolutnie nie zamierzam brać udziału” – mówił Mentzen.