- „Razem z C40, z organizacją, która jest najbardziej ambitna, jeżeli chodzi o walkę z ociepleniem klimatycznym, mamy dokładny plan, jak do tego dojść. Jak będziemy RZĄDZIĆ to będzie SZYBCIEJ to będzie szybciej”
- mówił w czasie Campusu Polska Przyszłości w 2023 roku Rafał Trzaskowski, obiecując osiągnięcie neutralności klimatycznej.
Pamiętacie, co robiliście 20 października zeszłego roku?
— Oskar (@Szafarowicz2001) February 18, 2023
Bo prezydent mojego miasta na szczycie eko-ideologów w Buenos Aires zgodził się na rozpoczęty 16 lutego 2023 pilotaż #PlanTrzaskowskiego, bez zgody i wiedzy warszawiaków.
Komunizm powrócił. PO marzy o Korei Północnej w 🇵🇱 pic.twitter.com/djKFAeCV3Q
W kampanii wyborczej wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej kreuje się jednak na przeciwnika Zielonego Ładu. Dziś odwiedził Andrzeja Sobocińskiego, u którego zjadł śniadanie.
- „Pani Dorota i Pan Andrzej zaprosili nas na śniadanie i szczerą rozmowę o problemach w rolnictwie. Pan Andrzej był jednym z organizatorów protestów rolników na Żuławach Wiślanych przeciw Zielonemu Ładowi w rolnictwie i nieuregulowanemu importowi ukraińskiego zboża do Polski za rządów PiS. Polscy rolnicy dobrze rozumieją kwestię zmian klimatycznych. Sami przecież odczuwają ich skutki - czy susze, czy nawalne deszcze, czy generalne zaburzenie cyklu pór roku wprost przekłada się na produkcję rolną. Ale walka o klimat nie może się odbywać w tak istotnym stopniu ich kosztem. I wymaga sprawiedliwego podejścia - zasady muszą być równe”
- napisał Trzaskowski na X.com.
- „Nie można dokręcać śruby rolnikom polskim i europejskim, a wpuszczać na nasze rynki produktów niespełniających żadnych standardów. Dziękuję za serdeczną gościnność, a przy tym za bardzo konkretną rozmowę o poważnych sprawach. Wiem, że wspólnie jesteśmy w stanie rozwiązać nawet najtrudniejsze problemy. Cała Polska naprzód!”
- dodał.
Pani Dorota i Pan Andrzej zaprosili nas na śniadanie i szczerą rozmowę o problemach w rolnictwie. Pan Andrzej był jednym z organizatorów protestów rolników na Żuławach Wiślanych przeciw Zielonemu Ładowi w rolnictwie i nieuregulowanemu importowi ukraińskiego zboża do Polski za… pic.twitter.com/FNUkG2hBRo
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) February 1, 2025
Andrzej Sobociński to znany z sympatii do rządu Donalda Tuska radny z Nowego Dworu Gdańskiego, który w 2020 roku występował w mediach jako zwolennik tzw. Strajku Kobiet.
- „Rolnicy uchodzą za grupę zawodową, która jest bardzo konserwatywna i patrzy tylko na własne interesy. Uznałem, że dłużej tak być nie może”
- mówił wówczas „Dziennikowi Bałtyckiemu”.
Tego Pana z wąsem po lewej TVN i inne prorządowe media często biorą do komentowania działań rolniczej „Solidarności”. Stał się „rolnikiem ekspertem” krytykującym protesty rolników.
— Konrad Wernicki (@Konrad_Wernicki) March 10, 2024
Zgadnijcie dlaczego pic.twitter.com/sbQvxj2r1o
Nawrocki drwi z „zielonego Rafała”
Do kolejnego fikołka kandydata KO odniósł się w czasie dzisiejszego spotkania z mieszkańcami Łęczycy Karol Nawrocki. Spotkanie odbywało się w sali kina Górnik, wobec czego obywatelski kandydat na prezydenta nawiązał do sytuacji polskiego górnictwa.
- „To pierwsza rzecz, która mi przyszła do głowy - co robi się dzisiaj z naszym górnictwem, co robi się z naszą energią elektryczną. Co robi się wprowadzając na teren RP wszystkie ustalenia Zielonego Ładu. Moi kontrkandydaci, jak mój główny kontrkandydat, dziś chcą wszystkich państwa oszukać, że są przeciwko Zielonemu Ładowi. A wszyscy pamiętają tę okładkę z Newsweeka, że zielony Rafał zaprowadzi nas do Polski, która za lat trzy, pięć, albo 15 będzie Polską zamieszkaną przez obywateli Unii Europejskiej polskiego pochodzenia. A ja takiemu procesowi wyraźnie mówię: nie”
- oświadczył.