Sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Pete Hegseth stwierdził przy okazji wczorajszej wizyty w kwaterze głównej NATO w Brukseli, że członkostwo Ukrainy w Sojuszu Północnoatlantyckim jest „nierealne”. Do jego wypowiedzi odniósł się dziś wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
- „Jeżeli nie ma zgody najważniejszego państwa w Sojuszu to nie ma co sobie robić nadziei, że to zaproszenie spadnie z nieba”
- powiedział.
Lider PSL zauważył, że dotychczas Ukraina nie została zaproszona do NATO i stwierdził, że „po tym oświadczeniu tego zaproszenia nie będzie”.
- „Jest jasna odpowiedź w tej sprawie. Teraz na pewno trzeba robić wszystko, aby Ukraina wygrała tę wojnę, aby zapanował sprawiedliwy pokój. Na tym zależy nam wszystkim. Dobry rezultat rozmów, to będzie także sukces USA”
- podkreślił.