Hiszpańska opozycja złożyła skargę do Trybunału Konstytucyjnego we wtorek. Partia Ludowa (PP) wykorzystuje ostatni moment, bo rządowa ustawa aborcyjna ma wejść w życie 5 lipca.
Przyjęty w lutym przez hiszpański parlament przepis zezwala na niczym nieograniczone zabijanie dzieci poczętych w pierwszych 14 tygodniach ciąży. Ponadto uznając aborcję za jedno z podstawowych praw kobiety, zezwala nawet na zabicie dziecka poczętego dziewczętom w wieku 16 lat, i to bez zgody rodziców.
Przedstawiciele Partii Ludowej są przekonani, że przynajmniej osiem postanowień nowego prawa jest sprzecznych z ustawą zasadniczą. Przede wszystkim, jak zaznacza rzecznik PP Federico Trillo, ustawa jest sprzeczna z prawem do życia, a aborcji nie traktuje jako "wyjątku i praktyki szkodliwej dla matek, ale raczej zmienia ją w nieograniczone prawo".
PP składając skargę do Trybunału zażądała, by do czasu rozpatrzenia wniosku zawieszono obowiązywanie ustawy.
AJ/Catholicnewsagency.com