Choć po zwycięstwie Donalda Trumpa przewodniczący Platformy Obywatelskiej zmienił swoją narrację na temat amerykańskiego przywódcy, zdaje się, że nie zrezygnował z wizji uniezależnienia się Europy od partnerstwa ze Stanami Zjednoczonymi, w czym UE przewodzić mają Niemcy. Świadczy o tym ostatnia aktywność premiera Tuska na X.com, gdzie krytykuje wiceprezydenta USA i wzywa do stworzenia przez Europę „własnego planu działania dotyczącego Ukrainy i naszego bezpieczeństwa”.

Wątpliwości co do tego, że jedynie Stany Zjednoczone mogą zapewnić Polsce bezpieczeństwo nie ma tymczasem prezes PiS.

- „Polska, pełniąc prezydencję w UE, stoi przed wyborem: albo będzie liderem budowy europejskiego porozumienia z administracją Donalda Trumpa, albo będzie inspirować siły antyamerykańskie w Europie. Tusk sygnalizuje, że woli być liderem antyamerykańskiej europejskiej rebelii”

- napisał Jarosław Kaczyński na X.com.

- „Tworzy to dla Polski groźną sytuację, gdyż sojusz z USA jest fundamentalnym elementem naszego bezpieczeństwa. W istocie osłabia także pozycję Ukrainy w niezwykle trudnym dla niej momencie”

- dodał.