Wkrótce podatek od nieruchomości w Polsce nie będzie uzależniony od metrażu, a jej wartości? OECD zarekomendował Polsce wprowadzenie podatku od nieruchomości na zasadach, które obowiązują m.in. we Francji czy Niemczech, czyli zgodnie ze stawką 1 proc. wartości nieruchomości rocznie. Tak więc za dom warty 500 tys. zł trzeba by zapłacić rocznie 5 tys. zł podatku, a za dom wart milion – 10 tys. zł. Wcześniej podobne rekomendacje dla Polski wydał Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Eksperci nie mają wątpliwości, że takie rozwiązanie oznaczałoby ruinę dla budżetów polskich rodzin. Jakie jest natomiast stanowisko rządu w tej sprawie? Ministra Krzysztofa Paszyka, w ramach tzw. „krótkiej piłki”, pytał dziś o to na antenie Radia ZET red. Bogdan Rymanowski.
- „Wprowadzimy podatek katastralny – tak czy nie?”
- zapytał dziennikarz.
- „To jest temat na dłuższą rozmowę”
- odpowiedział minister.
- „Pytanie jest krótkie: tak czy nie? Czy są takie plany?”
- dopytywał red. Rymanowski.
- „Za podatki panie redaktorze odpowiada Ministerstwo Finansów, cały rząd, potrzeba rozmowy w tym względzie”
- stwierdził minister Paszyk.
Na wypowiedź szefa resortu rozwoju i technologii uwagę zwrócił poseł PiS Marcin Warchoł.
- „A jednak! Chcą wprowadzić podatek katastralny! Minister Krzysztof Paszyk mówi jasno: Potrzeba rozmowy w tym względzie. Jeśli to wprowadzą, to właściciel mieszkania zapłaci kilka tysięcy złotych, a domu nawet kilkanaście. Rocznie!!!”
- alarmuje parlamentarzysta.
A jednak! Chcą wprowadzić podatek katastralny! Minister @KrzysztofPaszyk mówi jasno: „Potrzeba rozmowy w tym względzie”. Jeśli to wprowadzą, to właściciel mieszkania zapłaci kilka tysięcy złotych, a domu nawet kilkanaście. Rocznie!!! pic.twitter.com/vnzKEHMEPN
— Marcin Warchoł (@marcinwarchol) February 18, 2025