Te dane to rezultat zmiany w prawie, którą wprowadzono w kwietniu ubiegłego roku. Nowe przepisy skróciły dopuszczalny okres na przeprowadzenie aborcji z 15 do 6 tygodnia ciąży. Floryda stała się tym samym jednym z najściślej chroniących życie dzieci stanów w USA.
Ustawę podpisał gubernator Ron DeSantis, nazywając aborcję „przestępstwem (zbrodnią) trzeciego stopnia”. W ubiegłym roku jedna na trzy aborcje w południowych Stanach Zjednoczonych miała miejsce na Florydzie. Dane te podał Instytut Guttmachera, który wspiera prawa aborcyjne. W 2023 r. na Florydzie przeprowadzano około 7 tysięcy aborcji miesięcznie, a ponad 9 tysięcy osób pojechało tam z innych stanów, w celu dokonania aborcji.
Zaobserwowano, że zmiany w prawie miały znaczący wpływ na liczbę urodzeń. W 2024 roku na Florydzie urodziło się o ponad 20 tys. dzieci więcej niż w poprzednim roku.
W ostatnich latach członkowie Konferencji Episkopatu Stanów Zjednoczonych (USCCB) wielokrotnie zabierali głos w sprawie aborcji, podkreślając jej moralną niedopuszczalność oraz konieczność ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Podczas dorocznego jesiennego spotkania biskupów w Baltimore w listopadzie 2024 roku, hierarchowie zachęcali do odważnego głoszenia nauczania Kościoła na temat kwestii, takich jak aborcja, eutanazja czy operacje zmiany płci.
Papież Franciszek, wracając z wizyty w Belgii we wrześniu 2024 roku, stwierdził: „Aborcja jest zabójstwem człowieka. A lekarze, którzy się jej dopuszczają, są płatnymi mordercami”.
Tomasz Zielenkiewicz
(Autor jest pracownikiem Polskiego Radia S.A. w likwidacji)