Zdaniem autora felietonu Reinharda Vesera, Zbigniew Ziobro celowo „sprowokował swoje zatrzymanie”, aby w ten sposób wystąpić w roli „ofiary politycznych prześladowań”. W ocenie dziennikarza takie działanie byłego ministra sprawiedliwości może zaszkodzić rządowi Tuska, co odbije się także na rezultacie wyborów prezydenckich.

Postępując w ten sposób, Ziobro sabotuje działalność komisji ds. Pegasusa. Sam były minister sprawiedliwości zaprzecza w całości stawianym mu zarzutom.

„Ma do tego prawo. Powinien jednak przedstawić swoje stanowisko na forum komisji śledczej. Byłaby to normalna postawa polityka mającego minimum szacunku dla instytucji państwowych i prawa. Jednak Ziobro demonstracyjnie odmawia stawienia się na wezwania komisji” – uważa Veser.

„W tym działaniu jest metoda. Narodowi konserwatyści, którzy pod koniec 2023 roki stracili władzę, przedstawiają działania wymiaru sprawiedliwości i polityki, które badają przypadki naginania prawa i niewłaściwego wykorzystywania środków publicznych przez prawicowy rząd PiS, jako powrót do komunistycznej dyktatury” – czytamy dalej.

W taki sposób, zdaniem Vesera, politykom PiS udaje się wciągnąć umiłowanego przez Niemcy Tuska w „obrzucanie się błotem”, co szkodzi wizerunkowi polskiego premiera.