Pomimo odrzucenia sprawozdania finansowego PiS przez Państwową Komisję Wyborczą, co wpędziło partię w problemy finansowe, mobilizacja zwolenników okazała się skuteczna. Henryk Kowalczyk, skarbnik partii, poinformował, że 60 tysięcy osób przekazało środki na spłatę długu, a dzienne wpłaty wynoszą średnio od 100 do 150 tysięcy złotych.

Kowalczyk zaznaczył, że choć tempo wpłat spadło z powodu ostatnich klęsk żywiołowych, fundusze nadal napływają. „W tym tygodniu spłacimy kolejne 6 milionów złotych, co pozostawi nam jedynie 3 miliony do uregulowania” – dodał skarbnik, podkreślając wysiłki partii w zarządzaniu długiem kampanijnym.

Partia pozostaje wdzięczna swoim sympatykom, którzy wspierają finansowo, umożliwiając szybsze zamknięcie tego zobowiązania.