- W sferach barowych kursuje takie porównanie, że Tusk jest jak wódka – obiecuje przyjemność, kończy się kacem – serwuje kolejne porównanie artysta satyryk.

- Ruski cap Miller mówił, że mężczyznę poznajemy nie po tym jak zaczyna, lecz jak kończy. Tyska poznajemy po tym, że nie może zacząć – mówi dalej Jan Pietrzak.