Wskutek rozporządzenia prezydenta Donalda Trumpa, 15 marca wstrzymano emisje wielu stacji radiowych i telewizyjnych finansowanych ze środków publicznych. Amerykański przywódca wstrzymał finansowanie m.in. Radia Wolna Europa i Głosu Ameryki.

- „Kolejna butelka szampana otwarta na Kremlu. Muszą im się kończyć zapasy”

- komentował wówczas decyzję Białego Domu rosyjski opozycjonista Władimir Kara-Murza.

Sam Trump, uzasadniając swoją decyzję stwierdził, że „podatnicy nie będą już finansować radykalnej propagandy”.

Teraz jednak Kari Lake z Agencji Globalnych Mediów poinformowała, że przywrócono dotację dla Radia Wolna Europa. To efekt decyzji sądu, który wczoraj tymczasowo zawiesił wycofanie dotacji.

Tymczasem o współpracy państw Unii Europejskiej w zakresie znalezienie środków dla legendarnej rozgłośni poinformowała wczoraj szefowa KE Ursula von der Leuen. Przypomniała przy tym, że Radio Wolna Europa „dostarcza niezależne informacje odbiorcom w wielu państwach, gdzie wolność mediów pozostaje zagrożona”.