":W działaniach propagandowo-dezinformacyjnych reżimu Łukaszenki dotyczących Polski zarysowuje się następujący trend – wysyłane są sygnały o otwartości Mińska na dialog z przyszłym rządem RP, przy jednoczesnym puszczeniu w niepamięć zła rzekomo wyrządzanego dotychczas przez stronę polską. Jednocześnie reżim Łukaszenki prezentuje konsekwentnie dotychczasową politykę Warszawy, jako agresywną, prowokacyjną i szkodliwą dla Polski oraz Europy" - czytamy we wpisie Żaryna na platformie X (dawny Twitter).

Zdaniem Żaryna, takie zabiegi Łukaszenki mają na celu zmiękczenie stanowiska Polski wobec wrogich działań Białorusi oraz "podszytego fałszem wybielenie swojego wizerunku".

"Należy podkreślić, że rozpoczęta przez reżim Łukaszenki latem 2021 r., a nadzorowana i kontrolowana przez aparat białoruskich służb operacja destabilizacji granicy Polski z Białorusią przy użyciu sztucznej migracji trwa. Operacji tej stale też towarzyszą działania dezinformacyjne, polegające na ciągłym powtarzaniu oskarżeń pod adresem Polski o dokonanie – rękami służb granicznych – ludobójstwa na »uchodźcach«, którzy sforsowali lub spróbowali sforsować barierę graniczną" - czytamy w dalszej części wpisu Żaryna.

Łukaszenka na przestrzeni ostatnich lat kilkakrotnie wysyłał w stronę Polski sygnały o gotowości do dialogu. Parę miesięcy mówił nawet o wspólnych ćwiczeniach polskiej i białoruskiej armii. Tego rodzaju sygnały przeplatane były jednak całkowicie wrogimi wobec Polski i Polaków działaniami m.in. w sferze polityki historycznej - na Białorusi niszczono polskie cmentarze i inne miejsca pamięci, ponadto tamtejsza prokuratura wszczęła oficjalne śledztwo w sprawie rzekomego ludobójstwa narodu białoruskiego dokonanego rękami żołnierzy AK.