„Mark Brzezinski dopuścił się postępku w dziejach USA bezprecedensowego: wspiera ich autorytetem niszczenie demokracji i budowę dyktatury” – napisał Ziemkiewicz w mediach społecznościowych.
Zdaniem publicysty, obecny amerykański ambasador w Warszawie „w istocie nie jest tu przedstawicielem USA, ale amerykańskiej Partii Demokratycznej i tamtejszych środowisk liberalnych”, a „interesy jego kraju są dla niego mniej istotne, niż walka z "polskimi trumpistami".
„To absolutny skandal, o którym wyborcy i politycy amerykańscy powinni wiedzieć” – podkreślił Rafał Ziemkiewicz.