Kamil Durczok w lipcu ubiegłego roku spowodował wypadek. Był wówczas pod wpływem alkoholu. Po kilku miesiącach przerywa milczenie i przyznaje. ,,Jestem alkoholikiem" - pisze na Twitterze dziennikarz

 

- Z tego nigdy się nie wytłumaczę. Choroba alkoholowa to potwór. Atakuje, kiedy uważamy się za wszechsilnych. I pokazuje, że nie ma mocnych. Jestem alkoholikiem. Nie piję 4 miesiąc" – czytamy we wpisie

 

 

 

 

W lipcu ubiegłego roku Kamil Durczok spowodował wypadek na trasie A1 na wysokości Piotrkowa Trybunalskiego. Jak donosili świadkowie  "ledwo trzymał się na nogach".Miał ponad 2,5 promila w wydychanym powietrzu. 

 

Były gwiazdor TVN przerwał milczenie i udostępnił kilka wpisów na temat choroby alkoholowej.

 

"Dzień dobry Kochani. Dostaniecie to, co jestem Wam winien. Dostaniecie prawdę. Dzięki, że jesteście" – napisał na Twitterze

 

gb/tt/fronda.pl