„Obfitość plonu życia śp. Zmarłej staje się dla nas wszystkich wezwaniem do naśladowania na wielu poziomach: od troski o małżeństwo i rodzinę, przez ochronę życia aż po samoposiadanie i samowychowanie” – napisał w liście odczytanym na pogrzebie metropolita krakowski abp. Marek Jędraszewski.

„Po takim doświadczeniu człowiek mógł stracić wiarę w Boga i ludzi. Ale inaczej stało się w wypadku Wandy – mówił z kolei o traumatycznych przeżyciach Wandy Półtawskiej z niemieckich obozów koncentracyjnych kard. Stanisław Dziwisz.

Podkreślił on, że dr Półtawska została doświadczona jak „złoto w tyglu” i „uczyniła ze swego życia dar dla Boga i ludzi”.

„Odprowadzamy dziś w ostatnią drogę panią profesor Wandę Półtawską - harcerkę i żołnierkę, lekarza i profesora i wreszcie niezłomną wojowniczkę o drugiego człowieka” – mówił prezydent Andrzej Duda.

Jak podkreślił prezydent RP, Wanda Półtawska to była „niestrudzona wojowniczka o życie, moralność i świadomość”.