O decyzji sądu poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych Ernest Bejda.

- „Sąd w uzasadnieniu swojej decyzji stwierdził, że powodem odmowy uwzględnienia żądania komisji było niewłaściwe wskazanie terminu przesłuchania świadka. Komisja wezwała mnie na datę 13 stycznia, tyle że 2024 r. W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że jako świadek nie ponoszę winy za niestawiennictwo na posiedzenie komisji”

- napisał były szef CBA.

O kompromitującej pomyłce komisji pisaliśmy TUTAJ.