Działania prokuratury są następstwem zdarzenia z 24 kwietnia ub. roku. Wówczas to poseł Koalicji Obywatelskiej potrącił samochodem 26-letnią rowerzystkę na przejeździe rowerowym na Saskiej Kępie w Warszawie. Jak relacjonowała prokuratura, nastolatka doznała „urazu głowy ze złamaniem kości nosowych z przemieszczeniem”.

Polityk zapewniał po tym zdarzeniu, że jeżeli do Sejmu trafi wniosek w jego sprawie, sam zrzeknie się immunitetu.