„Świerk czy jodła? W wyborze właściwego drzewka na Boże Narodzenie pomagałem dziś na stoisku Pani Renaty w Tyczynie na Podkarpaciu” – napisał Trzaskowski, ilustrując wpis zdjęciami z pakowania choinek. W dalszej części podkreślił rolę małych rodzinnych firm, które, jak zaznaczył, współtworzą polski dobrobyt.

Na wpis prezydenta Warszawy internauci odpowiedzieli z mieszanką zdumienia i krytyki. Niektórzy przypomnieli o wcześniejszych działaniach Trzaskowskiego, takich jak kontrowersyjne standardy równego traktowania w warszawskich urzędach, które ograniczały eksponowanie symboli religijnych, w tym krzyży. „Na święta Bożego Narodzenia? Nie bluźnij” – napisał jeden z komentatorów, wskazując na brak konsekwencji w polityce prezydenta.

Warto przypomnieć, że w maju 2024 roku ratusz warszawski wprowadził przepisy zakazujące eksponowania symboli religijnych w urzędach. Regulacje te spotkały się z ostrą krytyką ze strony obywateli, organizacji takich jak Ordo Iuris, oraz części radnych. Pomimo zmian w interpretacji tych przepisów, zakaz wciąż obejmuje pomieszczenia przeznaczone do wykonywania funkcji publicznych.

Trudno nie dostrzec, że gesty takie jak wpis Trzaskowskiego mogą być elementem szerszej strategii przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi w 2025 roku. Dla wielu Polaków święta Bożego Narodzenia to nie tylko tradycja, ale także element tożsamości narodowej i religijnej. Publiczne odwołanie się do tych wartości, mimo wcześniejszych działań postrzeganych jako antyreligijne, może być próbą poszerzenia elektoratu.

Warto przypomnieć, że podczas kampanii prezydenckiej w 2020 roku Rafał Trzaskowski składał szereg obietnic, z których prawie wszystkie nie zostały zrealizowane i dotyczy to zarówno jego przeciwników, jak i zwolenników. Można by więc wprost powiedzieć, że ten polityk po prostu gardzi ludźmi.

Oto kilka przykładów:

Inicjatywy legislacyjne i społeczne: Obiecał m.in. weto wobec zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, ustawę o związkach partnerskich, czy przywrócenie refundacji in vitro. Niektóre z tych tematów pozostają nierozwiązane, co budzi krytykę ze strony środowisk, które na to liczyły​.

Projekty infrastrukturalne w Warszawie: Trzaskowski obiecał budowę podziemnych parkingów (np. na pl. Teatralnym, Bankowym i Konstytucji), dodatkowe linie tramwajowe oraz rozbudowę stadionu Polonii i kompleksu Skry. Większość z tych projektów nie została zrealizowana, a problemy z parkowaniem czy korki w mieście nadal są uciążliwe​.

Wsparcie mieszkaniowe: Obietnica dopłat do czynszów dla mieszkańców korzystających z lokali komunalnych i socjalnych pozostała na papierze. Program nie został uruchomiony, a mieszkańcy wciąż muszą korzystać z drogiego rynku prywatnego​.

Ekologia i transport: Wspominał o zazielenieniu dachów szkół, przystanków i torów tramwajowych oraz o 500 stacjach ładowania aut elektrycznych. Realizacja tych planów okazała się minimalna lub symboliczna.

Ponadto, podczas kampanii prezydenckiej w 2020 roku Trzaskowski skierował również kilka obietnic wobec środowisk narodowych, jednak ich realizacja budziła kontrowersje i pytania o autentyczność intencji. Do najważniejszych deklaracji możemy zaliczyć poniższe.

Dialog ze wszystkimi środowiskami – Trzaskowski wielokrotnie zapewniał, że jako prezydent RP będzie otwarty na rozmowy z każdym, w tym również z grupami o narodowych i konserwatywnych poglądach. Obiecywał, że będzie prezydentem łączącym różne opcje polityczne.

Poszanowanie patriotyzmu – zapewniał, że wartości patriotyczne są mu bliskie i będą integralną częścią jego polityki. Jednak równocześnie krytykował wydarzenia organizowane przez środowiska narodowe, takie jak Marsz Niepodległości.

Wspieranie edukacji historycznej – Trzaskowski obiecywał wzmocnienie edukacji patriotycznej, podkreślając znaczenie historii Polski, z czego do dzisiaj nie pozostało absolutnie nic.

Unikanie marginalizacji grup społecznych – w kampanii podkreślał, że w Polsce nie może być miejsca na dyskryminację żadnych grup, w tym także ludzi o bardziej konserwatywnych lub narodowych poglądach. A co robi w Warszawie dyskryminując chrześcijan, łamiąc Konstytucję i walcząc z polskimi tradycjami?

Obietnice z kampanii prezydenckiej Trzaskowskiego są częścią szerszej debaty o realności deklaracji politycznych w Polsce, składanych głównie przez polityków obecnej partii rządzącej, koalicji 13 grudnia.

Krótko mówiąc, nikt tyle nie da, ile politycy Tuska i on sam mogą obiecać.