Kilka dni temu na łamach Wirtualnej Polski ukazał się artykuł, w którym zasugerowano, że żona ministra nauki Dariusza Wieczorka otrzymała awans na Uniwersytecie Szczecińskim w zamian za powołanie przez ministra żony rektora tego uniwersytetu do Komisji Ewaluacji Nauki. W czwartek natomiast Wirtualna Polska przekazała kolejne szokujące informacje na temat polityka Lewicy, wedle których ujawnił on dane sygnalistki informującej o nieprawidłowościach na Uniwersytecie Szczecińskim. Więcej na ten temat TUTAJ. Wczoraj, jak przekazał red. Patryk Słowik z Wirtualnej Polski, minister skłamał na konferencji prasowej. Tłumacząc się ze sprawy sygnalistki miał stwierdzić, iż „kłamstwem jest, że pismo pani przewodniczącej [Fostiak] zostało przez nas przekazane [rektorowi]”. Dziennikarz ujawnił pismo dowodzące, że to nieprawda.

Na kolejne afery wokół szefa resortu nauki reaguje opozycja.

- „Dariusz Wieczorek jest grabarzem polskiej nauki i uosobieniem wszystkiego złego z czym kojarzymy SLD-owski układ z lat dziewięćdziesiątych i początków lat dwutysięcznych”

- napisał na X.com szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

- „Ujawnienie danych sygnalistki i kłamstwa w tej sprawie, wpływanie na autonomię uczelni, niszczenie renomowanych instytutów badawczych to tylko część zarzutów wobec ministra Wieczorka. Klub Parlamentarny PiS w poniedziałek złoży wniosek o jego dymisję.”

- zapowiedział.

Polityk stwierdził, że „każdy dzień dłużej Dariusza Wieczorka na tym stanowisku jest zagrożeniem dla polskiej nauki”.