Holenderski uczony udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej, w którym przypomniał, że siłą unijnych mechanizmów ochrony praworządności jest ich apolityczność i obiektywność. W jego ocenie jednak zasady te zostały złamane w przypadku zastosowania mechanizmu warunkowości (zablokowanie polskiego KPO) i art. 7 przeciw Polsce.
- „Obawiam się, że decyzja Komisji Europejskiej o wycofaniu wobec Polski (procedury na podstawie) art. 7 była całkowicie polityczna. Była wyrazem sympatii von der Leyen do partyjnego kolegi, ponieważ Donald Tusk - podobnie jak ona - należy do Europejskiej Partii Ludowej. Była też elementem kampanii wyborczej szefowej KE, która ubiega się o kolejny mandat”
- stwierdził.
Zauważył, że tezę te potwierdziła natychmiastowa wizyta Ursuli von der Leyen w Polsce.
- „Uważam, że to nieetyczne z jej strony. Von der Leyen powinna wyraźnie oddzielić swoją rolę kandydatki Europejskiej Partii Ludowej w najbliższych wyborach od roli szefowej Komisji. Nie musiała ogłaszać zakończenia procedury na podstawie art. 7 podczas wizyty w Polsce, gdzie pojechała w ramach kampanii wyborczej”
- podkreślił prof. Morijn.