Sąd, na wniosek posłanki Joanny Kluzik-Rostkowskiej z KO, nałożył na Pogonowskiego karę finansową w wysokości 3000 zł oraz postanowił o jego przymusowym doprowadzeniu. Było to bezprecedensowe wydarzenie w polskim parlamencie.
Narodowy Bank Polski wydał oświadczenie, w którym wyraził „głębokie zaniepokojenie” sytuacją. Zarząd NBP zwrócił uwagę na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z września 2024 r., uznający działalność komisji za nielegalną. W komunikacie podkreślono, że działania te naruszają zasady demokratycznego państwa prawa i niezależności banku centralnego.