„Właśnie w najtrudniejszych chwilach – pisze Franciszek – kiedy po ludzku niemożliwe staje się zrozumienie, czego Bóg od nas chce, jesteśmy wezwani, aby nie wątpić w Jego opiekę i miłosierdzie. Synowska ufność, jaką w Nim pokładacie, a także wierność Kościołowi to dwa wielkie światła, które oświetlają waszą egzystencję”.
Ojciec Święty przyznaje, że od pewnego czasu chciał już napisać ten list, aby zapewnić o swych uczuciach względem nikaraguańskiego narodu, który zawsze wyróżniał się niezwykłą miłością do Boga. „Jestem z wami, zwłaszcza w tych dniach, kiedy odprawiacie nowennę przed Niepokalanym Poczęciem Najświętszej Maryi Panny” – pisze Papież.
Zapewnia Nikaraguańczyków, że wiara i nadzieja czynią cuda. Zachęca, by patrzyli na Niepokalaną, która jest jaśniejącym świadectwem zaufania pokładanego w Bożej Opatrzności. „Zawsze doświadczaliście Jej macierzyńskiej opieki we wszystkich waszych potrzebach i okazywaliście swoją wdzięczność bardzo piękną i bogatą religijnością” – przypomina Franciszek. Wyraża przy tym nadzieję, że i tegoroczna uroczystość Niepokalanego Poczęcia doda im otuchy w trudnościach, niepewności i zmaganiach. „Nieustannie modlę się za was do Najświętszej Maryi Panny, aby was pocieszała i towarzyszyła wam, utwierdzając was w wierze. Chcę to powiedzieć z mocą: Matka Boża nie przestaje wstawiać się za wami, a my nie przestajemy prosić Jezusa, aby zawsze trzymał was za rękę” – pisze Franciszek.