Kotula deklarowała w swoim biogramie, że pracowała jako nauczycielka w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Gryfinie. Jak wynika z informacji opublikowanych przez dziennikarza Piotra Nisztora, była tam zatrudniona jedynie na zastępstwo przez trzy tygodnie, od 13 września do 5 października 2012 roku. Szkoła dodatkowo poinformowała, że w tym okresie Kotula nie posiadała tytułu naukowego ani dokumentów potwierdzających wykształcenie wyższe.
Jeszcze większe emocje wywołała kwestia wykształcenia minister. W swoim sejmowym biogramie Kotula deklarowała ukończenie studiów magisterskich na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu (Wydział Anglistyki, Filologia Angielska). Tymczasem UAM potwierdził, że Kotula nie obroniła pracy magisterskiej i tym samym nie uzyskała tytułu magistra. Po nagłośnieniu sprawy biogram został zaktualizowany – zamiast UAM pojawiła się informacja o ukończeniu licencjatu na Collegium Balticum, prywatnej uczelni w Szczecinie.
Kotula odniosła się do zarzutów w swoim oświadczeniu, tłumacząc, że nie ukończyła studiów magisterskich na UAM z powodu choroby bliskiej osoby. Potwierdziła, że posiada jedynie tytuł licencjata zdobyty na Collegium Balticum. "Na stronie Kancelarii Sejmu widniała błędna informacja o tytule magistra, za co przepraszam" – dodała.
Ministra @KotulaKat chwali się, że była nauczycielką w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Gryfinie. Okazuje się, że była tam na zatrudniona na zastępstwo przez niespełna miesiąc (!!) od 13 września 2012 do 5 października 2012🤡 #ScisleJawne @RepublikaTV pic.twitter.com/XtimMmqHBw
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) January 23, 2025