Podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa wiceprezydent USA J.D. Vance odwołał się do fundamentalnych wartości chrześcijańskich, cytując Papieża Polaka:

„Nie lękajcie się. Nie powinniśmy bać się naszych ludzi, nawet gdy wyrażają poglądy niezgodne z poglądami ich przywódców” – powiedział Vance.

Wystąpienie to wywołało natychmiastową reakcję Donalda Tuska, który postanowił uderzyć w amerykańskiego polityka, sugerując, że jego słowa zostały wyrwane z kontekstu:

„Każdy, kto cytuje słowa Jana Pawła II ‘Nie lękajcie się’, powinien pamiętać, że miały one na celu wzmocnienie narodu polskiego w jego oporze przeciwko dominacji rosyjskiej” – napisał Tusk.

Tym samym obecny premier Polski próbował nie tylko zdyskredytować Vance’a, ale także zawłaszczyć spuściznę św. Jana Pawła II, manipulując jego przesłaniem.

Burza w sieci – Tuskowi zarzucono ignorancję i hipokryzję

Wpis Tuska spotkał się z falą krytyki. Wielu komentatorów zwróciło uwagę na jego ignorancję historyczną oraz antychrześcijańską politykę.

„Polski premier nie wie, że słowa Jana Pawła II ‘Nie lękajcie się’ były skierowane do chrześcijan na całym świecie. Były cytatem z samego Jezusa. Ignorant…” – napisał poseł PiS Jarosław Sellin.

Dziennikarz wPolsce24 Samuel Pereira przypomniał, że Tusk przez lata realizował politykę resetu wobec Rosji i nie ma moralnego prawa pouczać innych:

„Pan Tusk powinien najpierw przeprosić za swój reset, który był jednym wielkim ‘nie lękajcie się Putina, ja mu ufam’ skierowanym do Zachodu” – zaznaczył Pereira.

Z kolei poseł PiS Bartłomiej Wróblewski skrytykował antychrześcijańskie działania obecnego rządu:

„Jan Paweł II był przeciwnikiem każdej formy totalitaryzmu. Część z tego, co głosił, jest teraz agendą pańskiego rządu, panie Tusku”.

Nie zabrakło również stanowczych komentarzy w mediach społecznościowych:

„Diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni” – skomentował Rafał Dudkiewicz.

Kościół celem ataku

Tusk wielokrotnie udowadniał, że jego rządy są podporządkowane niemieckim interesom. Berlin, który dąży do laicyzacji Europy Środkowej, ma świadomość, że Kościół katolicki w Polsce od wieków stanowił fundament tożsamości narodowej i siłę oporu wobec obcych wpływów.

Nieprzypadkowo kard. Stefan Wyszyński ostrzegał:

„Gdy będą chcieli zniszczyć naród, uderzą najpierw w Kościół”.

Historia pokazuje, że zarówno zaborcy, jak i komuniści stosowali tę samą taktykę: eliminacja Kościoła miała prowadzić do wynarodowienia Polaków i całkowitej dominacji obcych sił. Dziś ten sam mechanizm widzimy w działaniach Tuska i jego rządu – próby ograniczenia nauczania religii, ataki na księży oraz próba przepisania historii na nowo.

Atak Donalda Tuska na J.D. Vance’a to kolejny dowód na to, że obecny premier nie tylko działa na zlecenie Berlina, ale także kontynuuje strategię osłabiania Kościoła i patriotycznych wartości i za nic ma dobro Polski i Polaków.

Uderzenie w papieskie nauczanie, manipulowanie jego przesłaniem oraz próba narzucenia fałszywej interpretacji historii pokazują, że walka z tożsamością narodową Polski wciąż trwa. Kościół był, jest i będzie jej bastionem – i właśnie dlatego stał się głównym celem ataków przez rząd Donalda Tuska.