Były Zastępca Ministra Koordynatora Służb Specjalnych we wpisie na x.com stwierdził:
„Od lat różne kraje Zachodu i służby wywiadowcze państw NATO ostrzegają przed rosyjskimi okrętami, które identyfikują i mapują ważne kable podmorskie, w tym połączenia telekomunikacyjne”.
Dodał, że dzisiejsze dwie awarie w basenie Morza Bałtyckiego w naturalny sposób budzą pytania o to, czy mamy do czynienia z rosyjskim sabotażem.
„Jeśli okaże się, że mamy do czynienia z operacją służb rosyjskich, reakcja Zachodu musi być mocna. To byłby nowy etap w prowadzonej przez Rosję wojnie hybrydowej przeciwko Zachodowi”
- pisze doradca prezydenta RP.
na koniec Stanisław Żaryn podsumował:
„Rosja będzie chciała obecnie testować nasze reakcje i wzmocni presję na Zachód, co trzeba czytać w kontekście przygotowań do rozmów „pokojowych” na Ukrainie oraz destabilizowania Zachodu w obliczu transferu władzy w USA. Niepokojący czas przed nami…”.
Od lat różne kraje Zachodu i służby wywiadowcze państw NATO ostrzegają przed rosyjskimi okrętami, które identyfikują i mapują ważne kable podmorskie, w tym połączenia telekomunikacyjne.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 18, 2024
Polski kontrwywiad także zwracał uwagę na takie zagrożenia na Bałtyku. Dzisiejsze dwie awarie… pic.twitter.com/7Z8GezhtTX