RMF FM poinformowało dziś, że Państwowa Komisja Wyborcza zdecydowała o odrzuceniu ubiegłorocznego sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości. Oznacza to, że największe ugrupowanie w polskim Sejmie może stracić trzyletnią subwencję, wynoszącą ponad 75 mln zł.
Skandaliczną decyzję PKW skomentował za pośrednictwem mediów społecznościowych szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
- „Oni panicznie boją się porażki, bo godnie przegrywać potrafią tylko ludzie honorowi. Dlatego jedynym celem odebrania nam subwencji jest chęć zwiększenia swoich szans w wyborach prezydenckich. Wszyscy odpowiedzialni za to bezprawie poniosą konsekwencje”
- napisał były szef MON.
Oni panicznie boją się porażki, bo godnie przegrywać potrafią tylko ludzie honorowi. Dlatego jedynym celem odebrania nam subwencji jest chęć zwiększenia swoich szans w wyborach prezydenckich. Wszyscy odpowiedzialni za to bezprawie poniosą konsekwencje. #stopPATOwładzy
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) November 18, 2024
Również w ocenie byłego premiera Mateusza Morawieckiego, dzisiejszą decyzją PKW wpisuje się w walkę polityczną.
- „Dzisiejsza decyzja PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS to bezprecedensowy atak na fundamenty demokracji. PKW, która powinna stać na straży przejrzystości i obiektywności procesu wyborczego, staje się narzędziem politycznej walki”
- stwierdził wiceprezes PiS.
Dzisiejsza decyzja @PanstwKomWyb o odrzuceniu sprawozdania finansowego @pisorgpl to bezprecedensowy atak na fundamenty demokracji. PKW, która powinna stać na straży przejrzystości i obiektywności procesu wyborczego, staje się narzędziem politycznej walki.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) November 18, 2024