Minister Radosław Sikorski, który ubiega się o możliwość reprezentowania Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich, po wygraniu wyborów przez Donalda Trumpa radykalnie zmienił narrację na temat prezydenta elekta. Swojej narracji nie zmieniła jednak małżonka ministra, która wciąż obraża polityka Partii Republikańskiej.

- „Trump chce zniszczyć siły zbrojne. Mam na myśli radykalną zmianę. I kto wie, czy nie pójdą za nimi agencje takie jak FBI czy Departament Sprawiedliwości”

- stwierdziła Applebaum w rozmowie z „La Vanguardia”.

Do takiego wniosku dziennikarka doszła na podstawie sposobu, w jaki Donald Trump obsadza najważniejsze stanowiska w swojej administracji.

- „Nie są to osoby kompetentne. Nie mają pojęcia, jak działają departamenty, którymi będą kierować. Są tam, aby osiągnąć cele Trumpa, a konsekwencje mogą być daleko idące”

- orzekła.

Dalej przekonywała, że Trump był „idealnym kandydatem” na prezydenta USA dla Rosji i Chin.

- „Muszą być zadowolone z powrotu postaci, która zaatakowała już własną stolicę i naruszyła normy demokracji na różne sposoby”

- stwierdziła.