Pierwszy czek miliarder wręczył już w sobotę, w mieście Harrisburg. Poza tym, każdy wyborca, który podpisał petycję, może liczyć na 47 dolarów za swój podpis oraz podpis każdego, kogo do tego zachęcił. Inaczej jest w kluczowej dla rezultatu wyborów Pensylwanii, gdzie kwota ta wynosi 100 dolarów.

Sprzyjający Demokratom komentatorzy oskarżają Muska o kupowanie głosów. Gubernator Pensylwanii Josh Shapiro stwierdził, że sprawie powinna przyjrzeć się prokuratura. Prawo w USA zabrania dawania wyborcom pieniędzy w celu nakłonienia ich do oddania głosu. Musk wskazuje jednak, że chodzi o podpisanie petycji, a wypłata nie jest uzależniona od oddania głosu w wyborach.