O kontrowersjach wokół śmierci kard. Pella informował portal „Fronda”. Michael Haynes z „Life Site News” opisuje okoliczności całej sprawy. Zarówno Milone, jak nieżyjący już Ferrucio Panicco współpracowali z kard. Pellem nad reformą watykańskich finansów. Milone twierdzi, że w 2017 r. został zmuszony do rezygnacji ze stanowiska audytora.
Praca zmarłego australijskiego hierarchy i Milonego według doniesień spotykała się z silną opozycją z powodu „coraz większej skuteczności”, a nawet twierdzi się, że „za bardzo zbliżyli się do odkrycia niebezpiecznych rzeczy”. Niektórzy nawet sugerują, że fałszywe oskarżenie kard. Pella o molestowanie seksualne, przez co spędził on ponad 400 dni w australijskim więzieniu, miało związek z jego działaniami w Watykanie.
Milone twierdzi, że kard. Becciu fałszywie oskarżył go i Panicco w 2017 r. o szpiegostwo i defraudację z powodu odkrycia przez nich korupcji w Stolicy Apostolskiej oraz że przeciwstawiał się pracy, jaką wykonywali z kard. Pellem. Sam kard. Becciu, także w wywiadzie dla „Il Giornale”, odrzuca te zarzuty pod jego adresem. Kard. Becciu został w 2023 r. skazany przez watykański sąd na pięć i pół roku więzienia za przestępstwa finansowe.
W rozmowie ze Spuntonim kard. Becciu zdecydowanie odrzuca jakikolwiek swój związek ze śmiercią kard. Pella, która według części komentatorów wydaje się nienaturalna, gdyż australijski hierarcha czuł się dobrze po operacji w rzymskim szpitalu Salvator Mundi. Zarówno „The Australian”, jak i „Life Site News” zwrócili się do szpitala o skomentowanie pogłosek, że w czasie śmierci kard. Pella nie działały kamery ani nie było lekarza na dyżurze, ale nie uzyskali odpowiedzi.
Tymczasem Milone w późniejszym komentarzu powiedział, że jego słowa o „mgiełce tajemnicy” otaczającej śmierć kard. Pella związane były z tym, że przed pójściem do szpitala duchowny „wydawał się być dobrego zdrowia”, a operacja biodra, którą przeszedł jest „bardzo rutynową prostą interwencją” chirurgiczną.
Z kolei David Pell, podważył rewelacje Bolta, który publicznie powiedział, że ciało zmarłego zostało potraktowane bez szacunku: kardynał miał mieć złamany nos i nie tylko być bez butów, ale także bez ubrania, które wrzucono byle jak, a zakład pogrzebowy musiał umyć ciało. Według Davida Pella nos zmarłego był przekrzywiony, co mogło być spowodowane ciasno dopasowanym wiekiem trumny. Buty natomiast nie były założone z powodu złego rozmiaru.
Kard. Becciu w wywiadzie dla „Il Giornale” zaapelował o „zdrowy rozsądek” do tych, którzy twierdzą, że był on „finansowo powiązany z oskarżeniami o molestowanie seksualne przeciwko Pellowi”. Jego zdaniem takie zarzuty to dzieło tych, którzy w ciągu minionych czterech lat „mieli interes w odmalowaniu” go „jako nieprzyjaciela kardynała Pella”. Co więcej, kard. Becciu wskazał na kardynała Parolina jako sekretarza stanu i papieża Franciszka jako tych, którzy mogliby podjąć jakąkolwiek decyzję o działaniu przeciwko kard. Pellowi i Milonemu lub o ich wsparciu.
Zdaniem Haynes’a wygląda na to, że „The Australian” „wysunął bardziej szczegółowe twierdzenia na temat śmierci” kard. Pella niż Milone faktycznie to sugerował w wywiadzie. Uważa on też, że mimo zaprzeczeń kard. Becciu, „aspekty śmierci Pella wciąż pozostają spowite mgiełką tajemnicy pod pewnymi względami”, jeśli weźmie się pod uwagę sprzeczne ze sobą relacje, takie jak Andrew Bolta i Davida Pella, na którego Bolt się powoływał.