Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak przypomniał, że 7 czerwca złożono w Sejmie 140 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy.
- „Dziś zwracamy się do marszałka Sejmu z apelem o to, żeby wniósł do porządku obrad Sejmu, który rozpocznie swoją działalność już w środę, właśnie ten projekt ustawy obywatelskiej”
- powiedział.
Projekt zakłada przedłużenie wprowadzonej przez rząd Zjednoczonej Prawicy tzw. tarczy energetycznej.
- „Wielkim wysiłkiem organizacyjnym, ale też przede wszystkim zaangażowaniem obywateli, doprowadziliśmy w bardzo krótkim czasie do zebrania ponad 140 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy #StopPodwyżkom od Lipca. Niestety, ale dzisiaj ten projekt wpadł, tak jak inne projekty, do zamrażarki pana Szymona Hołowni, pana marszałka, dlatego, że nie ma informacji o tym, kiedy ten projekt będzie procedowany”
- powiedział poseł Waldemar Buda.
Zauważył, że w połączeniu z podwyższonym VAT-em, czekające Polaków podwyżki dla wielu będą „nie do zniesienia, nie do zrealizowania z domowych budżetów”.
Poseł Zbigniew Kuźmiuk zwrócił uwagę, że efektem podwyżek będzie wzrost inflacji.
- „Narodowy Bank Polski, który bazując na informacjach płynących z rządu, prognozuje, że w drugiej połowie roku, szczególnie w trzecim i czwartym kwartale, nastąpi wzrost inflacji do 7-8%. W tej chwili inflacja jest w celu inflacyjnym i wynosi 2,5%. Będziemy więc mieli do czynienia ze znaczącymi podwyżkami cen”
- podkreślił.
💬 Przewodniczący KP PiS @mblaszczak: Już 1 lipca, a więc za tydzień, wejdą w życie podwyżki cen energii cen gazu. To są podwyżki, które uderzą w gospodarstwa domowe, uderzą w drobnych przedsiębiorców, np. w piekarzy, którzy wykorzystują przecież energię i gaz do tego, żeby… pic.twitter.com/6BSFyARLHm
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) June 24, 2024