Wśród gwałcicieli 17-latki był syn znanego polityka PSL, byłego wicewojewody. Do dzisiaj pozostaje jednak na wolności.

Jak podaje portal TVP.info:

- Do gwałtu doszło w nocy z 20 na 21 grudnia 2013 roku w Pietrzykowicach. Grupa nastolatków bawiła się w klubie, później pojechali do domu jednego z nich, a zabawa przerodziła się w koszmar. Nastolatkę odurzono, a potem dwukrotnie zgwałcono. Po wszystkim sprawcy odwieźli dziewczynę na przystanek autobusowy.

Jednym z podejrzanych okazał się Michał O., syn znanego na Śląsku polityka byłego wicewojewody, polityka PSL.

Opieszałość sądu w Bielsku-Białej była na tyle spora, że wyrok zapadł dopiero po trzech latach i - co więcej - został wydany niejawnie. Jako powód takiej formy orzecznictwa podano „kwestie dobrych obyczajów”.

Z uwagi na „rażąco niskie kary” wyrok sądu został zaskarżony i sprawa trafiła do rozpatrzenia do Sądu Apelacyjnego w Katowicach.

Jak dalej możemy przeczytać na portalu TVP.info:

- W miniony piątek sąd wymierzył sprawcom kary od dwóch lat i 6 miesięcy do 5 lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Michał O. za brutalny gwałt usłyszał karę trzech lat więzienia.

Z uwagi na fakt, że z wyrokiem nie zgodzili się obrońcy oskarżonych możliwe jest jego zaskarżenie. Oznaczałoby to, że sprawcy przez kilka kolejnych lat przebywaliby na wolności.

mp/tvp.info